Pavels Steinbors: Dla nas każdy mecz to jak finał Ligi Mistrzów

– Chciałbym ściągnąć maskę, ale nie wygląda na to, by to szybko nastąpiło. Żona bardzo mocno przeżyła moją kontuzję, złamanie kości jarzmowej i – jak ostatnio z nią rozmawiałem – mówiła mi, bym grał w tej masce jak najdłużej. Skoro dobrze się w niej czuję, to mam grać jeszcze jakiś czas. Ona bardzo się stresowała jak miałem ten wypadek na boisku, a jeszcze w moim czole są śruby. Do końca rundy jesiennej lekarze mają mi wyciągnąć te śruby – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Górnika Zabrze Pavels Steinbors.

Tylko dwie stracone bramki to efekt Twojej dobrej gry czy też zasługa defensywy Górnika? – Zdecydowanie zasługa całej drużyny, teraz gra się tak, że wszyscy bronią i wszyscy atakują. Oczywiście, z wyjątkiem bramkarza. Na pewno bardzo dobrze bronimy i to także efekt tego, że gramy teraz trójką obrońców. Trójką gramy wtedy, gdy atakujemy, ale gdy się bronimy – wówczas do trójki stoperów dołączają skrzydłowi, Roman Gergel i Rafał Kosznik. Oni pełnią wtedy rolę bocznych obrońców. W takiej sytuacji obrońców jest pięciu. Jako drużyna czujemy się bardzo dobrze i oby tak dalej – dodał.

Trener reprezentacji Łotwy kontaktował się z Tobą po ostatnich meczach? – Pierwszy trener nie, ale w stałym kontakcie ze mną jest trener bramkarzy Andrejs Piedovs. On obserwuje mnie, pyta się jak się czuję, jak jest ze zdrowiem. Czekam na debiut w pierwszej reprezentacji, może dostanę szansę w towarzyskiej grze z Albanią, która jest wyznaczona na 3 września. Z kolei 9 września gramy z Kazachstanem w eliminacjach mistrzostw Europy – zdradził.

– Oczywiście, chcemy wygrywać jak najczęściej i gromadzić punkty. Każdy najbliższy mecz traktujemy, jakby to był finał Ligi Mistrzów Wychodząc na boisko zapominamy o codziennych problemach, liczy się tylko granie, liczą się tylko 3 punkty – zakończył.

Add Comment

Click here to post a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.