Pod koniec lutego Wisła wypożyczyła Osmana Chaveza do chińskiego klubu Qingdao Jonoon. Honduranin został wypożyczony dokładnie do 20 listopada, czyli do zakończenia sezonu w tamtejszych rozgrywkach. Tymczasem okazuje się, że piłkarzem interesuje się dziewięciokrotny mistrz Hondurasu, Real Espana.
– Wróci do Krakowa w listopadzie, ale nie będziemy mogli go zarejestrować. Poza oknem jest to niemożliwe. Będziemy mogli to zrobić 1 lutego – powiedział w czerwcu ówczesny prezes Wisły Jacek Bednarz.
– Osman poszedł do Chin, ponieważ sam chciał grać, a u trenera tych szans nie było za dużo. Gdyby wrócił na koniec listopada, tutaj będzie ustalony skład, wszystko poukładane, on będzie musiał wejść w nową drużynę. Nim to się stanie będzie grudzień i przerwa – wyjaśniał Bednarz.
Kontrakt Chaveza z Wisłą obowiązuje do końca czerwca 2016 roku. W tej chwili 30-letni piłkarz trenuje w ojczyźnie, a przeszkodą w podpisaniu umowy z Realem Espana może być właśnie wciąż ważna umowa z Białą Gwiazdą.
