Probierz: Przeżywamy trudne chwile, ale musimy się podnieść

Szkoleniowiec Jagiellonii Białystok Michał Probierz nie krył rozczarowania po przegranej z Górnikiem Łęczna 2:3 w ramach 12. kolejki Ekstraklasy.

– Dwie nasze straty przyniosły dwa gole dla rywali. Potem wyrównaliśmy, wydawało się, że jesteśmy bliżsi strzelenia trzeciego gola, ale w tym momencie o wyniku przesądziła indywidualność Grzegorza Bonina – mówił po meczu szkoleniowiec Jagi i dodawał – Próbowaliśmy do samego końca, ale zabrakło nam wykorzystania naszych sytuacji. To jest bardzo trudny moment dla zespołu, trzeba się podnieść. Po raz kolejny okazuje się, że puchary dla naszych zespołów są pocałunkiem śmierci. Wiemy to, ale trzeba się odbudować. Za sześć dni mecz z Wisłą i zrobimy wszystko, aby wygrać – powiedział 43-letni trener, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.

– Chcieliśmy dać szansę Alvarinho, ale grał słabo. Popełniał bardzo dużo strat na początku. Brakuje nam jakości. Nie da się oszukać tego, że pozyskaliśmy zawodników, którzy walczyli o spadek albo grali w niższych ligach. Nie są w stanie zastąpić tych zawodników, którzy grali w pucharach. To jest bardzo trudny okres. Każdy trener liczy się ze zmianą po kilku porażkach z rzędu, ale cudotwórców w piłce nie ma. Tylko systematyczna i długa praca może coś zmienić – tłumaczył Probierz.

– Nasza organizacja gry się rozeszła. Musimy do tego wrócić, będziemy to doskonalić. W głowach krążą różne myśli. Brakuje łutu szczęścia, nie ma co narzekać. Trzeba mu pomóc systematyczną pracą. To jest podstawa. Próbujemy różnych rozwiązań. Nie wychodzi, ale trzeba znaleźć następne – zakończył.

Podopieczni Probierza w następnej ligowej kolejce zagrają przed własną publicznością z Wisłą Kraków. Mecz ten zostanie rozegrany 23 października o godz. 20:30.