Protasiewicz: Walczyliśmy o medale, a nie o utrzymanie

– Końcówka tego sezonu nie była taka, jakbyśmy sobie tego oczekiwali – wyznał Piotr Protasiewicz dla oficjalnego serwisu Falubazu Zielona Góra.

Podopieczni Adama Skórnickiego w dwumeczu o brązowy medal rozgrywek PGE Ekstraligi okazali się słabsi od forBEt Włókniarza Częstochowa.

– Nie jechaliśmy tak jak w końcówce rundy zasadniczej. Straciliśmy na najważniejszą część sezonu ważne ogniwo, czyli Nicki Pedersena, który odniósł kontuzję w Toruniu. Drużyny, które jechały w play-offach były lepsze i zasłużenie są przed nami – podkreślił Protasiewicz.

– Plusem na pewno jest to, że walczyliśmy o medale, a nie o utrzymanie. Względem poprzedniego sezonu jest więc zdecydowany progres. My daliśmy z siebie sto procent, wygraliśmy w play-offach dwa mecze, ale do medalu ostatecznie zabrakło – stwierdził kapitan Falubazu.

– Po dwóch upadkach w Szwecji nie jechałem najlepiej. Sprzętowo też nie jestem zadowolony z tego co się dzieje. Czeka mnie dużo, dużo zmian, które już powoli zaczynam sobie w głowie układać i wdrażać. Nie wyobrażam sobie, że tak będę się prezentował w przyszłym sezonie. Jestem zbyt długo w sporcie i jestem zbyt ambitny, aby tak kończyć swoją jazdę – podsumował Protasiewicz.

(za falubaz.com)