– Wypadliśmy poza pierwszą ósemkę i chcemy wrócić do niej możliwie jak najszybciej – stwierdził tuż przed spotkaniem ze Śląskiem Wrocław zawodnik Jagiellonii Białystok Rafał Grzyb.
– Mam nadzieję, że wszyscy zdążyliśmy już wymazać z pamięci ostatni występ. Wyniku już nie odmienimy, do meczu nie da się wrócić, a przed nami kolejne wyzwania. Ścisk w tabeli jest spory, aspirantów do pierwszej ósemki wielu, dlatego musimy skupiać się na najbliższym wyzwaniu – powiedział doświadczony gracz, cytowany przez „jagiellonia.pl”.
– Absencja Jacka Góralskiego to duża strata. Bardzo żałuję, ponieważ „Góral” jest gościem od typowo czarnej roboty. Zawsze notuje dużo odbiorów, dlatego szkoda tej czwartej żółtej kartki. Z drugiej strony nieobecność jednego może wykorzystać inny – kontynuował.
– Wypadliśmy poza pierwszą ósemkę i chcemy wrócić do niej możliwie jak najszybciej. Z drugiej strony Śląsk jest w sytuacji podobnej do naszej. Wrocławianie wygrali ostatnio, przeskoczyli nas w tabeli i na pewno nie odstawią nogi. My jednak znamy swoją sytuację i przed własną publicznością chcemy wygrać – zaznaczył 33-letni zawodnik
– Każdy zdawał sobie sprawę, że gole traciliśmy po własnych bardzo prostych błędach. Chyba wszyscy przeanalizowaliśmy to spotkanie. Teraz musimy wziąć się w garść i nie rozpamiętywać ostatniej porażki – dodał.