Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrało przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin 1:2 w ramach 16. kolejki Ekstraklasy. Tuż po zakończeniu niedzielnej rywalizacji napastnik „Górali”, Robert Demjan stwierdził, że pojedynek mógłby wyglądać inaczej, gdyby tuż przed przerwą jego zespół nie stracił gola.
– Wygrywaliśmy dzisiejszy mecz i szkoda przede wszystkim końcówki pierwszej połowy. Nie wiem czy to z powodu koncentracji. Ciężko mi znaleźć przyczynę tej straconej bramki. Szkoda jej bo myślę, że inaczej by wyglądała druga połowa i może byśmy wygrali to spotkanie – powiedział 33-letni zawodnik cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Sądzę, że nasza ofensywna gra mogła podobać się kibicom, ale zabrakło niestety bramek – byliśmy bardzo blisko, ale nic już nie wpadło – dodał.
– Na pewno przyjezdnym pomogła dobra dyspozycja ich bramkarza, lecz to nas nie tłumaczy z końcowego wyniku – zakończył.
W następnej ligowej kolejce Podbeskidzie zmierzy się z Legią Warszawa. Mecz ten zostanie rozegrany 29 listopada o godz. 15:30.