Rogić: Kontaktowy gol dał nam dodatkową energię

Trener Arki Gdynia Aleksandar Rogić przyjął z zadowoleniem remis z Lechią Gdańsk 2:2 w meczu 12. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.

Zespół z północnej części Trójmiasta wciąż otwiera strefę spadkową klasyfikacji, ale traci już tylko punkt do trzynastej w tabeli Wisły Kraków.

– Derby były takie jak powinny. Z wieloma emocjami, zwrotami akcji. Było to dobre widowisko dla kibiców. Cieszyłem się atmosferą meczu. Nasi zawodnicy dali z siebie wszystko i gratuluję im tego występu. Wyrazy uznania też dla przeciwników, którzy są bardzo dobrą drużyną – wyznał Rogić dla oficjalnego serwisu Arki.

– Zdawaliśmy sobie sprawę, jak ważne jest to spotkanie dla kibiców i klubu. Powracając z wyniku 0:2 do 2:2, możemy stwierdzić, że wychodzimy z tego meczu z większą ilością emocji pozytywnych niż negatywnych. Myślę, że było to potrzebne zawodnikom, bo analizując poprzednie spotkania Arki, zauważyłem że jednym z większym problemów była sfera mentalna – podkreślił serbski szkoleniowiec.

– Po stracie bramki morale drużyny szło w dół i ciężko było odrobić straty. W futbolu nie można się nigdy poddawać i do ostatniej chwili trzeba walczyć. Straciliśmy dwie bramki w dwie minuty, ale wyrównaliśmy w ostatniej minucie. To pokazuje, że w piłce do ostatniego gwizdka wszystko jest możliwie. Ten mecz jest doskonałym przykładem dla moich zawodników, jak mają zachowywać się w przyszłości – zaznaczył Rogić.

– Wszystko jest procesem. Trzeba zwracać uwagę na wszystkie elementy, w tym także sferę mentalną. Po straconej drugiej bramkę pomyślałem, że potrzebujemy szybko strzelić jednego gola i myślałem, jak tego dokonać. Ten gol dał nam dodatkową energię nam oraz trybunom i ta energia pomogła nam zdobyć drugą bramkę. Pierwsza bramka padła po stałym fragmencie, które też są bardzo ważnym elementem spotkań i pokazują, jaki jest poziom mentalny drużyny – stwierdził Serb.

– Nie chcę wypowiadać się na temat pracy sędziów. Trzeba pamiętać, że derby są bardzo trudnymi spotkaniami do prowadzenia. Nie będę więc niczego komentował i szanuję każdą podjętą przez sędziego decyzję – dodał Rogić.

(za arka.gdynia.pl)