Saganowski: zremisowaliśmy na własne życzenie

– Gramy na dwa składy. Dziś mieliśmy tyle sytuacji, że powinniśmy wygrać – narzekał Marek Saganowski po remisie 1:1 Legii z Górnikiem. 36-letni napastnik zagrał po raz setny w barwach Legii. Strzelił 99. gola w Ekstraklasie.

Część z tych goli strzelił dla ŁKS-u, którego jest wychowankiem. Ale to w Legii kończy karierę. W najważniejszych spotkaniach jest rezerwowym, bo Henning Berg stawia na skład bez klasycznego napastnika, z wymieniającymi się z przodu Miroslavem Radoviciem i Ondrejem Dudą. W lidze na razie gra. Tym bardziej, że Orlando Sa dopiero wraca po kontuzji. W sobotę nie tylko strzelił tego 99. gola (w historii Ekstraklasy zrównał się z Tomaszem Wieszczyckim, w przeszłości także zawodnikiem m.in. ŁKS-u i Legii). W drugiej połowie wykorzystał znakomity przerzut Ivicy Vrdoljaka.

– Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku. Graliśmy dobrze, tylko brak skuteczności pozwolił Górnikowi zdobyć punkt. Z każdym meczem nasza gra, nawet przy wymienności składów, wygląda coraz lepiej. Dzisiaj zremisowaliśmy na własne życzenie. Dominowaliśmy, ale nie zrobiliśmy tego, co do nas należało. Teraz czekamy na rewanż z Celticem – mówił Saganowski.

Add Comment

Click here to post a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.