W najciekawszym meczu 5. kolejki niemieckiej Bundesligi Borussia Dortmund podejmie Bayer Leverkusen. – Musimy wznieść się na wyżyny naszych umiejętności i pokazać się z jak najlepszej strony – przyznał szkoleniowiec BVB, Thomas Tuchel.
– Najgroźniejsze jest tempo rozgrywania akcji Bayeru. To niezwykle wybiegany zespół, który przez cały mecz wywiera na rywalu dużą presję, mającą na celu doprowadzenie do stracenia piłki i przeprowadzenia szybkiego kontrataku – mówił Tuchel o Aptekarzach.
Ekipa z Signal Iduna Park wygrała w tym sezonie wszystkie mecze i zanotowała najlepszy start w historii Bundesligi, jednak opiekun BVB nie wpada w hurraoptymizm. – Nieważne, czy jesteśmy pierwsi, drudzy czy trzeci w tabeli. Borussia to bez wątpienia wielki klub, ale już przed sezonem założyliśmy sobie, że musimy pozostać realistami. Na końcu otrzymamy to, na co sobie zasłużyliśmy – stwierdził.
– Naszym zadaniem było stopniowe eliminowanie mankamentów z zeszłego sezonu, zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym. Dlatego też dołożyliśmy wszelkich starań w trakcie okresu przygotowawczego i teraz musimy utrzymać formę i tempo – dodał trener.
Być może w niedzielnym spotkaniu zagra kontuzjowany ostatnio Marco Reus, Poza kadrą znajdzie się najpewniej Neven Subotić i borykający się z infekcją Sven Bender.