Dzisiaj mamy dla Was dwie propozycje z Ligi Bałtyckiej BBL
Oto pierwsza nasza propozycja:
W grupie A Ligi Bałtyckiej łotewska Valmiera zawita do estońskiej ekipy z Raply, to dla obu drużyn ostatnie spotkanie grupowe. Po tym etapie nastąpi 1/16. Miejsca 1-5 z obu grup plus baraż między szóstymi ekipami który wyłoni ostatnią drużynę która awansuje. Do tej jedenastki drużyn dołączy pięć najlepszych ekip poprzedniej edycji BBL (Siauliai, Ventspils, Tartu Rock, Juventus i Pieno), będą to drużyny rozstawione. Po zsumowaniu wyników obu grup, najlepsze drużyny omijają w 1/16 drużyny rozstawione. Trochę to pokomplikowane, ale tak liczą w BBL, by do końca zespoły miały o co grać. Gospodarze swojej pozycji już nie poprawią, natomiast Valmiera musi bronić trzeciej pozycji w ogólnym zestawieniu i przewagi własnego parkietu w 1/16. Zawodnicy i trener Łotyszy Stelmahers podkreślają, że zrobią wszystko by wrócić z Estonii z dobrym wynikiem. Porównując oba składy mają duże szanse, by jak najbardziej realnie myśleć o zwycięstwie w tym spotkaniu. Solidny skład, oparty na dobrych krajowych zawodnikach, m.in. bracia Skele, Laksa, Berzins, Rozitis czy Gabrans to zawodnicy, którzy dają nadzieję na dobre wyniki. Ale co najważniejsze, ta drużyna tworzy zgrany kolektyw, każdy zawodnik z pierwszej piątki ma ponad 10 punktów średnio na mecz, plus solidni zmiennicy z też dobrymi statystykami. W estońskiej ekipie natomiast dużo zależy od dwóch amerykańskich graczy Brooksa i Artino, wspomaganych z różnym skutkiem przez krajowych zawodników, no i przede wszystkim krótsza ławka od Łotyszy. Valmiera po dwóch porażkach w BBL, w ostatniej kolejce pokonała najlepszą ekipę grupową Lietkabelis, do tego dobre ostatnie wyniki w lidze łotewskiej mogą wskazywać, że ustabilizowali formę i mam nadzieję, że udowodnią to również w tym spotkaniu.
Baltic League, godz.17:00, Rapla – Valmiera, typ: 2, kurs: 1.60