Forma:
Gospodarze jadą jak walec. Od początku sezonu rozegrali 10 meczów i wszystkie wygrali. Zupełnie nie widać braku na boisku Robbena i Roberyego, bo Costa i Coman świetnie wprowadzili się do zespołu, a poza tym Guardiola inaczej rozłożył akcenty w grze ofensywnej. Lewandowski rzadziej szuka piłki pod linią, zaś skrzydłowi raczej nie ścinają akcji do środka, tylko kończą je dośrodkowaniami, co akurat dla Lewandowskiego i Müllera jest oczywiście znacznie korzystniejsze. Bayern wygrywa na dużym luzie, a przed jutrzejszym spotkaniem ma nad Borussią mentalną przewagę. Dortmundczycy bowiem po fantastycznym początku i jedneastu kolejnych zwycięstwach w trzech ostatnich meczach tylko remisowali, a szczególnie bolesny był remis w meczu przeciwko Darmstadt. Słabiej niż na początku sezonu prezentują się Mkhitaryan, Reus i Kagawa, czy Weigl. Czy odzyskają nagle formę na jutrzejsze spotkanie? Bo tylko w szczytowej dyspozycji byliby w stanie przeciwstawić się Bayernowi.
Nie zagrają:
Gospodarze nie skorzystają w tym spotkaniu ze środkowych defensorów – Badstubera i Benatii, a także Ribery’ego i Robbena, który co prawda wznowił już treningi, ale nie załapał si jeszcze do meczowej kadry Bayernu, zaś pod dużym znakiem zapytania stoją występy środkowych pomocników – Rodego i Vidala (problemy z kolanem). Goście natomiast przyjadą na Allianz bez Durma i Sahina, a więc bez zawodników, którzy i tak nie odgrywaliby znaczących ról w rotacji Tuchela.
Typ:
Komentatorzy w Niemczech podkreślają, że wygrana Bayernu byłaby problemem dla całej ligi, bo Bawarczycy odskoczyliby konkurencji na minimum 5 punktów (jeśli Schalke wygra z Kolonią). Patrząc jednak na męczarnie BVB w meczach z Hoffenheim i Darmstadt uważam, że tak się właśnie stanie. Ekipa Guardioli wystartowała do sezonu jak jeszcze nikt w historii Bundesligi. Nikt po 7 kolejkach nie miał na koncie kompletu punktów i stosunku bramek +20. Tym samym Guardiola odebrał rekord… Tuchelowi, który w sezonie 2010/2011 wygrał pierwsze 7 meczów z FSV Mainz, ale bilans bramkowy miał tylko +11. Od Bayernu bije pewność siebie i stabilność, Borussia jest natomiast na lekko opadającej fali. Dodatkowo kilku graczy wybrało się w tygodniu na wycieczkę do Grecji, by odbębnić mecz w LE przeciwko PAOK-owi. Gracze Bayernu znajdują się moim zdaniem w tym momencie sezonu w lepszej dyspozycji niż goście, stąd typuję wygraną gospodarzy.
[sc:winmasters] Bayern Monachium – Borussia Dortmund (niedziela, 04.10.15, godz. 17:30)
Typ: 1, kurs: 1.52, stawka 100 zł