Forma:
12 meczów, 11 wygranych i 1 remis – tak dobrze Dortmund chyba jeszcze nigdy nie wystartował do sezonu. Dopiero w ostatniej kolejce BVB zostało powstrzymane w Sinsheim przez Hoffenheim, które wyrwało gościom jeden punkt. Faktem jest, że był to chyba najsłabszy mecz Borussii w tym sezonie, zwłaszcza w defensywie. Gospodarze zaskakująco często przedostawali się na przedpole bramki Bürkiego i stworzyli sobie naprawdę sporo czystych okazji do strzelenia gola. Goście, mimo słabszej postawy, także jednak mieli swoje szanse i przy odrobinie szczęścia mogli to spotkanie mimo słabszej dyspozycji dnia wygrać. Na wizytę na Signal Iduna przyjeżdża teraz beniaminek z Darmstadt, dla którego nowością będzie występ przed 80 tysięczną widownią. Jak do tej pory goście radzą sobie w Bundeslidze lepiej niż dobrze, robią punkty zarówno u siebie, jak i na wyjeździe, gdzie jak dotąd jeszcze nie zaznali smaku porażki, mimo że za rywali mieli takich tuzów jak Leverkusen (wygrana 1:0), czy Schalke (1:1).
Nie zagrają:
W Dortmundzie stały zestaw nieobecnych, czyli Durm, Sahin i Subotić, narzekający na bóle pleców. Darmstadt natomiast przystąpi do tego spotkania bez strat wśród zawodników kręcących się w pobliżu pierwszej jedenastki.
Typ:
Darmstadt preferuje bardzo prosty by nie powiedzieć prymitywny futbol. Zespół Schustera zupełnie nie jest zainteresowany posiadaniem piłki ani rozgrywaniem ich we własnych szeregach. Stawiają na długie piłki i stałe fragmenty i czasem to zdaje egzamin. Wydaje mi się jednak, że z Dortmundem będzie im rownie trudno przedostać się pod bramkę Borussii, co w meczu z Bayernem. Wyprowadzenie kontr też będzie trudne, bo Borussia dysponuje nie tylko lepszą co i szybszą linią defensywną niż Leverkusen czy Schalke. Typuję zatem, że BVB wygra to spotkanie, a goście nie zapiszą po stronie zysków ani jednego gola.
[sc:bet365] Borussia Dortmund – SV Darmstadt (niedziela, 27.09.15, godz. 17:30)
Typ 1/Darmstadt dns, kurs: 1.66, stawka 100 zł
