Zacznę od Muguruzy, która od jakiegoś czasu ma problemy z kolanem, które utrudniają jej przygotowania i treningi. To ma wpływ na dyspozycje Garbine, niedawno kreczowała w pojedynku z Bondarenko.
Karolina jest na fali wznoszącej, gra agresywnie, a co najważniejsze trafia w kort. Do tego niesamowicie serwuje, kto wie czy nie najlepiej w całej stawce.
Wobec niedyspozycji Muguruzy i wziąwszy pod uwagę bilans pomiędzy obiema zawodniczka, w którym Pliskova prowadzi 5/1, stawiam na jej zdecydowane zwycięstwo.
WTA 03:00: Karolina Pliskova – Garbine Muguruza, typ: Pliskova 2-0, kurs: 2,50