Kolejnym spotkaniem, które przeanalizuje jest mecz pomiędzy Świętymi a Szerszeniami, który zostanie rozegrany na St. Mary’s Stadium.
Obydwie ekipy ostatnio pod formą, obydwie drużyny przegrały swoje dwa ostatnie mecze. Southampton przegrał nawet mecz pucharowy z Crystal Palace na własnym stadionie 1:2. Watford akurat mecz pucharowy wygrał 1:0 z Newcastle u siebie. Podopieczni Koeamana całkowicie pod formą, trzeba zacząć w końcu grać. Na ostatnie 10 spotkań tylko jeden remis z tragiczną Aston Villą i spora sensacja wygrana 4:0 nad świetnym dotychczas Arsenalem.
Szerszenie ostatnio grają w kratkę. W ostatnich pięciu meczach zdołali uzbierać siedem punktów. W lidze zajmują póki co 9. lokatę co jak na nich jest bardzo dobrą pozycją.
Z racji, że obie drużyny nie zapunktowały w ostatnich meczach, dziś walka powinna toczyć się o każdy centymetr boiska i o każdą piłkę. Co prawda strzelanie bramek Southamptonowi idzie średnio, bo dotychczas strzelili ich 26 ale wierzę, że dziś dadzą radę. Co do Watfordu, sprawa dziwna bo mają jednego gola mniej od Świętych, a cztery punkty więcej. Aż 14/25 goli zdobył Odion Ighalo, który jest objawieniem tegorocznej edycji BPL, a wraz z jego kompanem Troyem Deeney zdobyli aż 20/25 bramek co daje aż 80%. Z BTSami u Świętych ostatnio idzie naprawdę mozolnie, za to w Watfordzie nawet nieźle – w ostatnich trzech spotkaniach typ się pokrywał, miejmy nadzieję, że i tym razem będzie „na plus” 😉
godz. 20:45; Southampton – Watford; typ: BTS; kurs: 1,83; bet365
