Vuković: Trudno jest podać konkretną datę, kiedy będziemy grać lepiej

Trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković przyjął z dużym niedosytem skromne zwycięstwo nad KuPS Kuopio 1:0 w pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji rozgrywek Ligi Europy. Rewanż odbędzie się za tydzień w Finlandii.

– Wynik pozytywny daje nam spokój, aby grać w piłkę lepiej. Oprócz początku, podczas którego widać było spokój, później było dość nerwowo. Wynik powinien być wyższy natomiast cieszy, że po porażce w lidze wygrywamy następny mecz – wyznał Vuković w rozmowie z oficjalnym serwisem Legii.

– Jesteśmy w trakcie budowy. Wiem, że potrzebujemy czasu, aby wyglądało to dobrze, bo ta drużyna ma potencjał. Na pewno ten wynik nie jest wynikiem wymarzonym. Uważam, że bardziej realny byłby wynik 2:0, ale muszę szanować to, że mamy przed rewanżem lepszą sytuację od rywala – podkreślił opiekun aktualnych wicemistrzów Polski.

– Zespół zagrał bardzo dobre zawody. Gdy złapiemy formę, będzie wyglądało to dużo lepiej. Wątpię, że taki sam skład wystąpi z Koroną Kielce, ale nie spodziewałbym się wielu zmian. Nie chcę niczego siać jak trener Michał Probierz, natomiast trudno jest podać konkretną datę, kiedy będziemy grać lepiej – stwierdził Serb.

– Wiedzieliśmy, że drużyna z Finlandii liczy na długie zagrania i będą chcieli grać bezpośrednio. My chcieliśmy utrzymać piłkę na ziemi. Na początku graliśmy to, co grać chcemy a później przez moment to zespół KuPS dyktował warunki. Brakuje sporo, aby powiedzieć, że zrealizowaliśmy wszystkie założenia – podsumował Vuković.

(za legia.com)