Typy La Liga: Co zagrać w 29. kolejce Primera Division?

Baskowie sprawdzą płuca Krychowiaka, Celta znów chce zabrać punkty Barcelonie

Sevilla FC walkę o występy w Lidze Mistrzów w 29. kolejce hiszpańskiej Primera Division będzie kontynuować w konfrontacji z Athletic Bilbao. Baskowie po awansie do finału Pucharu Króla prezentują się więcej niż przyzwoicie, więc na Sanchez Pizjuan powinno być ciekawie.

Starcie w Andaluzji będzie dobrą rozgrzewką dla kibiców przed niedzielnymi pojedynkami na Mestalla i Balaidos. Valencia CF w derbach regionu ma szansę praktycznie pozbawić lokalnego rywala – Villarreal CF – tlących się jeszcze marzeń o Champions League.

Późnym wieczorem natomiast liderująca FC Barcelona spróbuje zrewanżować się Celcie za jesienną porażkę 0:1 na Camp Nou. Ekipie z Galicji najbardziej kibicować będą fani Realu, którego czeka raczej bezproblemowe starcie z Granadą. Nawet ewentualny remis w Vigo przyjmą z pewnością z radością.

* * * *

I. Co warto rozważyć?

[sc:comeon]1. SEVILLA FC – ATHLETIC BILBAO (1, mniej niż 3,5 gola)

INFORMACJE KADROWE: Do regularnych treningów z ekipą z Andaluzji wraca Ever Banega, ale raczej w sobotnie popołudnie rozpocznie konfrontacje z Baskami od ławki. Poza tym nikt z reprezentantów po towarzyskich i eliminacyjnych meczach Euro 2016 nie ucierpiał, więc Unai Emery z powodzeniem może wystawić sprawdzonych w trudnych bojach Francuza Tremoulinasa czy Grzegorza Krychowiaka. U Polaka nie ma już śladów po przeziębieniu. Problemem są tylko rezerwowi bramkarze – Portugalczyk Beto i Argentyńczyk Barbosa. Obaj są kontuzjowani i w razie urazu Sergio Rico możliwe, że będzie musiał wejść golkiper z klubowych rezerw. Ernesto Valverde będzie miał natomiast do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych, łącznie z eksploatowanymi w meczach młodzieżówki – San Jose, Williamsem i Laporte. Po drobnych problemach mięśniowych do zajęć z drużyną dołączyli również Bustinza i Viguera.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:

SFC: Rico – Pareja, Tremoulinas (Navarro), Carrico (Kolodziejczak), Vidal – Krychowiak, Mbia, Dani Suarez (Banega), Iborra, Vitolo (Reyes) – Bacca (Gameiro)

ATHLETIC: Iraizoz – Balenziaga, Laporte, Etxeita, De Marcos – Rico, Benat, Iturraspe, Iraola (Ibai Gomez) – Williams, Muniain

STATYSTYKA: Trzy ostatnie spotkania tych drużyn na Sanchez Pizjuan kończyły się trzema różnymi rozstrzygnięciami. Zwycięstwa po 2:1 zarówno Athletic i Sevilli, jak i najświeższy w pamięci remis 1:1 z grudnia 2013 roku zapowiadają więc zaciekle starcie. W tej dekadzie była już jednak także seria siedmiu kolejnych wygranych gospodarzy, a przed nią trzy z rzędu remisy. W sumie na 77 spotkań Sevilla FC zwyciężyła 45 razy, a dwanaście Baskowie. Bilans bramek – 150:77 na korzyść ekipy z Andaluzji, co daje średnią prawie trzech goli na jedno spotkanie.

ANALIZA I TYP: Sevilla FC walczy o Ligę Mistrzów na dwóch frontach, bowiem ewentualna obrona trofeum w finale Lidze Europy na Stadionie Narodowym też zapewni podopiecznym Unaia Emery’ego występy w klubowej elicie Starego Kontynentu. Łatwiejsza mimo wszystko wydaje się droga do tego celu przez ligowe zwycięstwa. Baskowie są trudni do pokonania, ale nie dla takiej mocnej w tym sezonie Sevilli. Szeroka, silna fizycznie i kreatywna kadra ekipy z Andaluzji w tym przypadku przesądzi o losach rywalizacji.

[sc:oddsring]2. VALENCIA CF – VILLARREAL CF (X lub mniej niż 3,5 goli)

INFORMACJE KADROWE: – Gaya, Feghouli, Piatti i Parejo predysponują do przedłużenia kontraktów z Valencią – ogłosił dyrektor sportowy i były gracz klubu z Mestalla Rufete. To był świetny manewr dodatkowo motywujący przed końcówką sezonu kluczowych zawodników w talii Nuno Espirito Santo. Wcześniej umowę na kolejny rok zawarł także Javi Fuego. Portugalski szkoleniowiec „Nietoperzy” przed ważnym niedzielnym spotkaniem derbowym może szukać optymalnego zestawienia drużyny, bowiem drobne urazy wyleczyli dość szybko Gaya, Filipe Augusto, Lucas Orban, Andre Gomes i Joao Cancelo. Większych kłopotów z kadrą nie ma również opiekun „Submarinos”. Na murawę Mestalla wyjdą więc w najsilniejszym ustawieniu.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:

VALENCIA: Diego Alves – Barragan, Otamendi, Ruben Vezo, Gaya – Enzo Perez, Parejo, Andre Gomes, Rodrigo (Feghouli) – Negredo (Piatti), Paco Alcacer (Rodrigo de Paul)

VILLARREAL: Asenjo – Gaspar, Bailly, Musacchio, Rukavina – Trigueros, Pina (Moi Gomez), Czeryszew, Campbell – Vietto, Giovani (Uche)

STATYSTYKA: „Submarinos” po trzech kolejnych porażkach z Sevillą mogą teraz po raz czwarty z rzędu przegrać z Valencią na Mestalla. Po raz ostatni wygrali na Mestalla osiem lat temu i było to nawet okazałe 3:0. To już jednak odległa przeszłość, tak jak inicjująca starcia tych drużyn seria czterech kolejnych wygranych „Nietoperzy” z efektownym 6:0 w Pucharze Króla. W sumie na osiemnaście rozegranych spotkań gospodarze zwyciężali w dwunastu przypadkach i tylko trzykrotnie na Mestalla z sukcesu cieszyli się goście. Bilans bramek – 38:18, co daje średnią ponad trzy gole na konfrontację.

ANALIZA I TYP: – Jeśli pokonamy Valencię, to tabela znów zadrży i zapomnimy o Sevilli – przyznał pomocnik „Submarinos” Manu Trigueros. – Valencia ma bardzo mocny zespół, ale jako drużyna możemy z nimi wygrać – dodał napastnik ekipy z Madrigal Luciano Vietto. Dla podopiecznych Marcelino Garcia Torala to ostatnia szansa złapania kontaktu z czołówką i determinacji im nie zabraknie w takim spotkaniu, tym bardziej o prestiżowym znaczeniu. Potencjał ofensywny obu drużyn pozwala mieć nadzieję na ciekawe starcie, ale dominować w nim powinna twarda walka o każdą piłkę. Jak dla mnie mecz na remis.

[sc:comeon]3. CELTA VIGO – FC BARCELONA (1 lub więcej niż 3,5 goli)

INFORMACJE KADROWE: Problemy z prawym kolanem prawdopodobnie wykluczą do końca Carlesa Planasa. Boczny obrońca Celty musi poddać się artroskopii. To spora strata dla defensywy ekipy z Galicji. Tym bardziej przed meczem z liderem. Na szczęście pozostali z kadry Eduardo Berizzo mają się dobrze i są gotowi na niedzielne wyzwanie. Kibiców Barcelony z kolei ostatni tydzień najbardziej niepokoiła prawa stopa Lionela Messiego. Po zapaleniu jednak już nie ma śladu i występ Argentyńczyka na Balaidos jest niezagrożony.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:

CELTA: Sergio Alvarez – Mallo, Jonny, Cabral, Fontas – Orellana, Augusto Fernandez, Kroehn-Dehli, Pablo Hernandez – Nolito, Larrivey (Charles)

BARCELONA: Claudio Bravo – Dani Alves, Pique, Mathieu, Jordi Alba – Busquets, Rakitic (Xavi), Iniesta – Messi, Neymar, Luis Suarez

STATYSTYKA: FC Barcelona wygrywała trzy z czterech ostatnich swoich spotkań na Balaidos, ale wcześniej była seria aż pięciu kolejnych zwycięstw Celty nad słynną ekipą z Katalonii. Co ciekawe, w sumie na 55 takich konfrontacji w Vigo obie drużyny wygrywały solidarnie po 20 razy. Bilans bramek 79:93 na korzyść „Blaugrany” co daje średnią ponad trzy gole na konfrontację.

ANALIZA I TYP: – Naszym pierwszym celem jest utrzymanie – podkreśla przed meczem z Barceloną trener Celty Eduardo Berizzo. Argentyńczyk w ten sposób sprytnie zbija presję ze swoich podopiecznych, którzy jesienią sprawili sensację na Camp Nou i byli blisko strefy Ligi Mistrzów. Potem jednak nastąpiła fatalna seria sześciu kolejnych porażek i dopiero w ostatnich tygodniach nastąpiło odrodzenie, którego kulminacją było derbowe zwycięstwo na Riazor z Deportivo. – To nie jest zły moment, żeby zagrać z Barceloną – przekonuje obrońca Andreu Fontas. Kłopoty Messiego, deklaracja wyjazdu Xaviego do Kataru – to wszystko może trochę osłabić morale i czujność „Blaugrany”. Podopiecznym Luisa Enrique o zwycięstwo na Balaidos może być znacznie trudniej niż w ostatnim Gran Derbi.

[sc:oddsring]II. Nad czym można pomyśleć?

Beniaminek Eibar ma ogromną szansę przełamać swoją tegoroczną niemoc w konfrontacji z Rayo Vallecano. Zbliżających się nieuchronnie do strefy spadkowej Basków zadowoli nawet remis. W konfrontacjach Atletico i Realu z andaluzyjskimi Cordobą i Granadą zdecydowanego faworyta nie trudno wskazać. Bardziej wyrównane i trudne do oceny są starcia Malagi z Realem Sociedad i Getafe z Deportivo. Na zakończenie kolejki Espanyol, z całym szacunkiem dla Przemysława Tytonia, nie powinien zgubić punktów przeciwko Elche CF.