O godzinie 17:30 rozpoczął się ostatni trening legionistów przed czwartkowym spotkaniem 4. kolejki Ligi Europy z Club Brugge. Na boisko nie wybiegł najlepszy snajper wicemistrzów Polski, Nemanja Nikolić – informuje legia.com.
Lekki deszcz przywitał podopiecznych Stanisława Czerczesowa na Jan Breydelstadion. Rosyjski szkoleniowiec tradycyjnie już rozpoczął zajęcia od krótkiej rozmowy z piłkarzami, po której przez parę minut rozgrzewali się oni pod okiem Władimira Panikowa. Na murawie nie pojawił się Nemanja Nikolić, który chwilę przed treningiem porozmawiał jednak z dziennikarzami na przedmeczowej konferencji.
W następnej kolejności legioniści podzielili się na dwie grupy i przy bocznej linii boiska grali w popularnego „dziadka”. W tym samym czasie, pod okiem Gintarasa Stauce i Krzysztofa Dowhania, w treningu bramkarskim uczestniczyli Dusan Kuciak oraz Arkadiusz Malarz. Tradycyjnie, trening był otwarty dla mediów tylko przez kwadrans.
