Zapraszamy do typu na sobotę:
Po dwóch meczach rozgrywanych w Cleveland, dzisiaj przenosimy się do Kanady, konkretniej do Toronto. Cavaliers prowadzą w serii 2:0 i nie ma widoków na jakiekolwiek zwycięstwo Raptors. Piszę poważnie – różnica klas jest aż nadto widoczna. Kawalerzyści jeszcze w tegorocznych play-off nie przegrali, a zagrali ledwo dziesięć spotkań. Dinozury niosą ze sobą bagaż aż szesnastu meczów. To ogromna różnica tym bardziej, że nie mają oni wystarczająco dużo czasu, aby się przygotować, odpocząć i zmienić taktykę. W dalszym ciągu fatalnie gra duet DeMare DeRozan – Kyle Lowry, który był motorem napędowym w sezonie zasadniczym. Ponadto kontuzjowany jest litewski center ekipy – Jonas Valanciunas. Nie wiem czy są to osłabienia, które można skutecznie ukryć – na pewno będą próbować. Czy się uda? Zobaczymy, mam nadzieję, że nie.
NBA, godz. 02:30, Toronto Raptors vs Cleveland Cavaliers, typ: Cavaliers (-5.5), kurs: 1.93