Conte: Krytycy jeszcze się pojawią

Trener Interu Mediolan Antonio Conte nie miał większych zastrzeżeń pod adresem swoich podopiecznych po wygranej u siebie z Lazio Rzym 1:0 (1:0) w najciekawszym środowym meczu piątej kolejki rozgrywek Serie A.

Na Stadio Giuseppe Meazza kolejne trzy punkty podopiecznym byłego selekcjonera Włoch zapewnił strzałem głową z kilku metrów Danilo D’Ambrosio, któremu znakomicie dośrodkował w pole karne Cristiano Biraghi. „Nerazzurri” dzięki piątej wygranej z rzędu umocnili się na czele tabeli.

– To było spotkanie dwóch różnych połów. Zaczęliśmy agresywnie i Lazio czekało, aby uderzyć w nas z kontrataków. Joaquin Correa i Felipe Caicedo sprawiali nam problemy, kiedy traciliśmy piłki – przyznał Conte w rozmowie udzielonej stacji „Sky Sport Italia”.

– Po bramce zepchnęli nas trochę głębiej i musimy przyznać, że Samir Handanovic dokonał kilku doskonałych obron. W drugiej połowie graliśmy z charakterem, zasługując na zwycięstwo. Mieliśmy także wiele okazji do zdobycia kolejnej bramki – podkreślił były szkoleniowiec Chelsea i Juventusu.

– To zwycięstwo jest bardzo cenne, bowiem odniesione z bardzo silnym przeciwnikiem, który latem się dodatkowo wzmocnił. W pierwszej połowie nie byłem szczęśliwy, ale po zmianie stron dominowaliśmy i stworzyliśmy wiele okazji. Lazio było jednak niebezpieczne przy stałych fragmentach gry i zaliczyło dobry występ – zaznaczył były selekcjoner Włoch.

– Wygraliśmy trudny mecz. Ciężka praca się opłaca, co pokazuje pięć naszych kolejnych zwycięstw. Jestem jednak pewien, że w momencie, gdy uzyskamy zły wynik, krytycy jeszcze się pojawią, ale jesteśmy na to gotowi – podsumował Antonio Conte.