Aston Villa przegrała w niedzielę na własnym stadionie z Liverpoolem 0:6. Trener klubu z Birmingham, Remi Garde powiedział na konferencji prasowej, że ponosi pełną odpowiedzialność za grę swojej drużyny.
– Jestem bardzo, bardzo rozczarowany. Czuję się upokorzony, bo straciliśmy na własnym stadionie sześć goli. To bardzo bolesne uczucie. Za porażkę 0:6 dostaje się zero punktów tak, jak za porażkę 0:1. Nie możemy skupiać się zbyt długo na tym spotkaniu. Musimy myśleć o kolejnych meczach. Ponoszę odpowiedzialność za wyniki. Jestem bardzo smutny i jest mi przykro z powodu przegranej. Do końca sezonu zostało jeszcze 12 kolejek. Mamy o co walczyć – powiedział Garde.
Gole dla drużyny „The Reds” zdobyli Daniel Sturridge, James Milner, Emre Can, Divock Origi, Nathaniel Clyne i Kolo Toure.
– W mojej głowie pojawiło się wiele myśli. Część z nich zatrzymam jednak dla siebie, bo tak będzie lepiej. Pierwsze piętnaście minut nie było złe w naszym wykonaniu. Liverpool jest jednak świetną drużyną. Po stracie pierwszego gola, trudno było nam się podnieść – dodał francuski menadżer.
Aston Villa zajmuje obecnie ostatnie miejsce w lidze angielskiej. Ma osiem punktów straty do bezpiecznej strefy.