Ibrahimović: Wszyscy krytykujący nas mieli rację

Zlatan Ibrahimović przyjął z pokorą krytykę po przegranych wrześniowych spotkaniach z Rosją (0:1) i Austrią (1:4) przed październikowym finiszem eliminacji Euro 2016.

Napastnik Paris Saint-Germain, który w zmaganiach grupy G zdobył w sumie sześć bramek, szansy rehabilitacji musi szukać w rewanżowych konfrontacjach z Mołdawią i najbliższej z Lichtensteinem.

Ekipa „Trzech Koron”, przy dwóch zwycięstwach i potknięciach „Sbornej” z Mołdawią lub Czarnogórą, ma jeszcze szansę nawet na bezpośredni awans do przyszłorocznego turnieju we Francji.

– Po tamtych meczach, wszyscy krytykujący nas mieli rację. Jesteśmy profesjonalistami i nigdy nie cieszyłem się po porażkach. Mało tego, czasami nawet po wygranych spotkaniach. To były dwa potworne dla nas mecze – przyznał Ibrahimovic cytowany przez oficjalną stronę UEFA.

– Kiedy jestem pod największą presją, wtedy staram się najbardziej cieszyć z piłki. Myślę, że każdy w naszym zespole zachowuje się podobnie – dodał były gwiazdor Interu, Juventusu, Milanu i Barcelony.