Obejrzałem powtórkę i uważam, że nie powinienem wychodzić do piłki. Mój błąd zaważył o wyniku – przyznał Dusan Kuciak po 1:1 Legii z Górnikiem Zabrze.
W pierwszej połowie słowacki bramkarz pomylił się wychodząc do dośrodkowania, zderzył się z Dossą Juniorem i sprowokował utratę gola. Po przerwie nie pierwszy raz w tym sezonie był opatrywany i znów nie wiadomo, czy zagra w rewanżu z Celticem.
– Powinniśmy wygrać. Stworzyliśmy wiele sytuacji. Jeden błąd zadecydował o wyniku. Noga mnie bolała, ale już raczej w porządku. Zobaczymy za kilka dni i co w tej sytuacji zdecyduje trener – powiedział Kuciak.
Add Comment