Sebastian Mila był powołany w ostatniej chwili na eliminacyjny mecz Polski w portugalskim Faro z Gibraltarem, ale liczy, że otrzyma szansę od selekcjonera.
– Przyjechałem z optymizmem, bez stresu, z nadzieją. Mam nadzieję, że każdy trening wykorzystam na korzyść swoją i drużyny. Za marzeniami zawsze się tęskni. Dlatego bardzo tęskniłem za kadrą – oświadczył rozgrywający Śląska Wrocław.
– Jestem zadowolony. Nie mogę doczekać się kolejnego treningu i kolejnych. Zrzuciłem ostatnio sporo kilogramów. Musiałem to zrobić, żeby tutaj się znaleźć. Praca popłaca – kontynuował pomocnik „biało-czerwonych”.
– Rozmawiałem z trenerem o powołaniu. Byłem spakowany w sekundę. Już naprawdę w niedzielę mogłem przyjechać na zgrupowanie. Z Gibraltarem oczywiście wygramy, na pewno wygramy. Kibice nas wspierają. Uważam, że nasz potencjał jest tak ogromny i na pewno sobie poradzimy – podsumował Sebastian Mila.
Zobacz jak wygrywają nasi Czytelnicy. Zagraj z nami i wygrywaj pieniądze. . To jeden z najstarszych i najpopularniejszych bukmacherów z bogatą ofertą i dobrymi kursami. Załóż konto w William Hill
Add Comment