– Te dwa sezony dużo nas nauczyły i zebraliśmy wiele doświadczenia w takich sytuacjach. W zeszłym sezonie też wygrywaliśmy mecze i jechaliśmy do Bielska, a wszyscy dopisywali nam trzy punkty. Jednak życie to zweryfikowało i było bardzo trudno – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni Szczecin Sebastian Rudol.
– Myślę, że gdybyśmy to my byli w położeniu Korony, czyli mieli na koncie przegrane pierwsze dwa mecze, zrobilibyśmy wszystko by zdobyć komplet punktów. Myślę, że to może być najtrudniejszy mecz z tych trzech, ponieważ jest najbliższy. A my pamiętamy, że zawsze najbliższy mecz jest tym najtrudniejszym – dodał.
Następnie Rudol zdradził jaka jest jego ulubiona pozycja. – Dopiero trener Artur Skowronek ustawił mnie jako prawego obrońcę, co ciekawe jest to pozycja na której zaczynałem swoją przygodę z piłką. W kadrach województwa zawsze grałem jako prawy obrońca i z trenerem Marcinem Łazowskim, który prowadził mnie w tych młodzieżowych kadrach, śmiejemy się, że wróciłem na swoją pozycję. Od zawsze mówił mi, że to będzie moja rola na boisku – ocenił.
– Najlepiej czuję się na boisku w pierwszym składzie. Mógłbym grać nawet na ataku lub w bramce, bo liczy się to, żeby grać. Dla chłopaka w moim wieku to niesamowita okazja i bardzo ją szanuję – zakończył.
Add Comment