Dziś singiel na poniedziałkowy mecz Premier League. Na stadion West Bromwich przyjeżdżają Czerwone Diabły, które po złym początku sezonu ostatnio odniosły dwa zwycięstwa. Gospodarze aktualnie zajmują 15. miejsce w tabeli z 8. punktami. Natomiast goście 6. miejsce z 11. oczkami.
W ostatnim meczu wyjazdowym West Bromwich z bardzo dobrej strony pokazał się na tle Liverpoolu. The Reds ostatecznie wygrali 2:1, ale nie było tak łatwo, jak się wydawało przed meczem. Drużyna sprawiła spore problemy wicemistrzom kraju, którzy musieli się namęczyć by zdobyć trzy punkty.
Trzeba zwrócić uwagę na piłkarza gospodarzy Saido Berahino, który od początku sezonu błyszczy formą. Strzelił 5 bramek w 7 meczach. Zawodnik ma 21 lat i zapowiada się, że chłopak ma talent. Po letnich wzmocnieniach, kadra zespołu wygląda solidnie. WBA p drużyna, której celem jest przede wszystkim jak najszybsze utrzymanie się w lidze. Każda ekipa, która przyjeżdżała na ich stadion w tamtym sezonie miała wielki problem z wywiezieniem trzech punktów. W meczach z Arsenalem, Chelsea, Evertonem oraz Liverpoolem padał wynik 1:1, więc BTTS wchodził, a goście z czołówki nie zdołali wywieść kompletu punktów.
Również w meczach WBA u siebie z Tottenhamen i Manchesterem City obie drużyny strzelały bramki. W tym sezonie Burnley się przekonała jak trudno się gra na boisku piłkarzy WBA, ponieważ przegrali tam 4:0. Uważam, że w dzisiejszym meczu gościom będzie bardzo trudno odnieść zwycięstwo.
Z meczu na mecz co raz lepiej wygląda Manchester, ale jeszcze daleko do tego błysku za czasów Fergusona. Dużo wzmocnień ofensywnych – Di Maria, Falcao czy Blind robi wrażenie. Trio, które z przodu zaczyna lepiej funkcjonować czyli Van Persie – Falco – Rooney. Niestety samymi indywidualnościami Manchester meczu nie wygra. Van Gaal musi zbudować drużynę, zaczynając od obrony, która ostatnimi czasy wygląda bardzo źle. To jest główny problem United. Na bramce Czerwonych Diabłów bardzo dobrze spisuje się De Gea, który nie raz uratował mecz w tym sezonie. W dzisiejszym meczu dalej nie może zagrać Rooney, który pauzuje za czerwoną kartkę oraz kontuzjowani są Jones i Smalling. Ostatnie dwie wygrane u siebie z rzędu 2:1 z Evertonem i West Hamem mogą cieszyć kibiców, ale teraz przychodzi bardzo trudny wyjazd na stadion WBA. Ostatnie spotkanie wyjazdowe Manchester przegrał 5:3 z Leicester. W tym sezonie jeszcze czerwone diabły nie zdołały wygrać meczu w roli ekipy przyjezdnej.
Obie drużyny stać na odniesienie zwycięstwa. Manchester United ma ogromne ambicje i chęć zmazania w ich wykonaniu poprzedniego tragicznego sezonu. Natomiast dobra gra WBA z ciekawymi piłkarzami może zapewnić nam wspaniałe widowisko. Sądzę, że ekipy pokażą nam ofensywny futbol i dużo bramek. Typuję, że obie drużyny strzelą bramkę. Kurs nie jest zbyt okazały, bo zaledwie 1.72, ale do gry.
West Bromwich – Manchester United- BTTS @ 1.72
Typy Adamczyka oraz jego skuteczność możecie obserwować TUTAJ.
Jeśli i Ty chcesz mieć swój projekt bukmacherski u nas skontaktuj się z nami.