Przedostatnia kolejka rundy zasadniczej ligi czeskiej NBL i starcie ekipy USK Praga zajmującej siódmą pozycję, która na własnym parkiecie podejmuję będącą na trzecim miejscu w tabeli drużynę Prostejova.
Gospodarze bez względu na wynik dwóch ostatnich kolejek pozostaną na siódmej pozycji w tabeli przed play off (w ćwierćfinale spotkają się z Decinem), Prostejov natomiast cały czas musi bronić trzeciej pozycji przed Pardubicami (mają dwa zwycięstwa więcej od Pardubic, ale gorszy wynik bezpośrednich spotkań). To niezwykle istotne utrzymać trzecie miejsce, ponieważ unikają w ewentualnym półfinale Nymburk, zespól który jest poza zasięgiem pozostałych ekip w Czechach. W Pradze z urazami zmagają się Marek Hajeka, Petr Safarcik a po ostatnim meczu dołączył do nich Marek Mares, ich występ dzisiaj jest bardzo niepewny, w Prostejovie blisko powrotu do składu jest Radovan Kouril, pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera. Prostejov to bardzo mądrze zbudowana na ten sezon drużyna, tworzą bardzo zgrany kolektyw, sześciu zawodników z dwucyfrową lub bardzo blisko tego średnią punktową na mecz (Slezak, Marko, Tomanec, Palyza, Roseboro, Steffel) plus solidni zmiennicy jak Dokoupil, Kouril czy Peterka, siła zespołu rozkłada się na wielu zawodników co jest niezwykle istotne szczególnie w końcowych fragmentach sezonu. Jeżeli zagrają na swoim poziomie, tak jak np. ostatnie ligowe spotkanie z Kolinem (105-65), to gospodarzom będzie bardzo ciężko ich zatrzymać. Trener Choleva i zawodnicy Prostejova podkreślają, że nie pozwolą sobie na żadne kalkulację, licząc np. na potknięcie Pardubic (grają z Decin w tej kolejce), wyjdą na parkiet i zawalczą z całych sił o zwycięstwo w dzisiejszym meczu.
NBL Czechy, godz. 18:00, USK Praga – Prostejov, typ: 2, kurs: 1.80
