Dzisiaj zamiast typu z koszykówki europejskiej zapraszamy Was na bardzo ciekawie zapowiadający się mecz w żeńskiej wersji amerykańskiej zawodowej ligi koszykówki, czyli WNBA.
Będzie to pojedynek, w którym ekipa Washington Mystics podejmuje na własnym parkiecie drużynę Chicago Sky. Obie ekipy z Konferencji Wschodniej, po sześciu już rozegranych spotkaniach, Chicago na czwartej pozycji, Washington na piątym miejscu w tabeli.
Dla mnie silniejszą drużyną w tym zestawieniu jest drużyna Chicago Sky. Takie zawodniczki jak Delle Donne, Pondexter, Faulkner, Breland, Young czy Quigley potrafią zrobić dużą różnicę na parkietach WNBA. Do tego dzisiaj powinna już w pełnym wymiarze czasowym zagrać Courtney Vandersloot (w ostatnim meczu z Dallas zagrała już kilka minut po kontuzji). Zawodniczki Chicago do tej pory nie osiągały wyników na miarę swojego potencjału (bilans 2-4), ale trzeba to usprawiedliwić nieobecnościami w składzie od początku sezonu, teraz ta sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. W ekipie Washington niepewne występu dzisiaj są Natasha Cloud, Tierra Ruffin-Pratt i LaToya Sanders, jeżeli te nieobecności w składzie już i tak mocno okrojonym przez urazy, potwierdzą się, ciężko będzie gospodyniom dzisiejszego meczu nawiązać wyrównaną walkę z drużyną Chicago Sky.
WNBA, godz.01:00, Washington – Chicago, typ: 2 (-3), kurs: 1.88
