Łukasz Zwoliński: Nie tylko zagrać, ale wygrać

– Każdy szkoleniowiec ma swój warsztat. Jest trochę za wcześnie na „grubsze” wnioski, ale obecnie pracujemy nad taktyką, którą trener chce wdrożyć w naszej grze. Przede wszystkim mamy w tym tygodniu ważne mecze i skupiamy się nad tym, aby każdy był zdrowy i zregenerowany. Przed nami fajny maraton meczowy. Na pewno wszyscy na te spotkania czekaliśmy – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński.

Pierwszym meczem, który rozegrają „granatowo-bordowi” będzie spotkanie 1//8 finału PP z Legią Warszawa. To teoretycznie najtrudniejszy rywal na jakiego mogła trafić Pogoń. Potem może być łatwiej? – Droga do finału Pucharu Polski jest jeszcze bardzo długa i w każdej edycji zdarzają się niespodzianki. Nie można powiedzieć, że zwycięstwo w Warszawie cokolwiek nam zapewni. Jedziemy po awans, bo jest to najkrótsza droga do europejskich pucharów. Nie chcemy tam tylko zagrać, a wygrać – zapowiedział.

– Jestem po urazie i miałem małą przerwę, ale na chwilę obecną czuję się bardzo dobrze. Mi i kolegom bez wątpienia wystarczy sił na dwa spotkania. Oba są tak samo ważne. Czy to przeciwnik z ostatniego miejsca, czy z pierwszego, należy podchodzić do meczu z szacunkiem. Fajnie będzie zagrać na Legii. W stolicy, przy pełnym stadionie gra się całkiem inaczej. Mecz ligowy w Zabrzu w żadnym wypadku nie może jednak wydawać nam się łatwiejszy – zakończył.