Ciprian Marica zdobył z rzutu karnego zwycięskiego gola dla Rumunii w wyjazdowym spotkaniu z Grecją (1:0) na otwarcie eliminacji Euro 2016.
Napastnik ekipy z Bałkanów zdaje jednak sobie sprawę, że do końcowego sukcesu droga jest jeszcze bardzo daleka.
– Sięgnęliśmy po trzy bardzo ważne punkty, ale to był dopiero pierwszy mecz – podkreślił napastnik Konyasporu dla oficjalnej strony UEFA.
– Wcale nie jesteśmy jeszcze bliżej awansu. Musimy przede wszystkim nie dać plamy przed własną publicznością. Nie dajmy się ponieść emocjom – podsumował Marica.
Rumunia w grupie F oprócz Grecji ma również za rywali Finlandię, Wyspy Owcze, Węgry oraz Irlandię Północną.
Add Comment