W poniedziałek do treningów z krakowską Wisłą wrócił z wypożyczenia Osman Chavez. – Osman ma ważny kontrakt, musi tutaj zostać i będzie walczyć o miejsce w składzie. Wszystko zależy od niego, na pewno sam zdaje sobie sprawę, że będzie mu ciężko – przyznał opiekun Białej Gwiazdy, Franciszek Smuda.
Pod koniec lutego krakowski klub wypożyczył Osmana Chaveza do chińskiego Qingdao Jonoon. Honduranin został wypożyczony dokładnie do 20 listopada, czyli do zakończenia sezonu w tamtejszych rozgrywkach. W rozmowie z dziennikiem „Diez” zawodnik wyjawił, że żaden klub nie zgłosił się do niego z konkretną ofertą transferową.
– Kilka honduraskich klubów wyraziło zainteresowanie transferem. Na szczęście moja przyszłość wyjaśniła się. Wracam do Polski – powiedział Chavez.
Jak na razie Smuda nie ma pojęcia, w jakiej dyspozycji jest piłkarz. – Mogę wypowiedzieć się tylko o zawodnikach, których miałem pod swoją opieką. Do samego końca nie mieliśmy, pod względem przygotowania fizycznego, żadnego problemu. Każdy zawodnik miał też rozpisane ćwiczenia, które musiał wykonać w przerwie i jestem przekonany, że pracowali w domach – stwierdził.
Kontrakt Chaveza z Wisłą obowiązuje do końca czerwca 2016 roku.