Minionej nocy znowu trafnie wytypowaliśmy.
Na dziś kolejna porcja typów, miejmy nadzieję równie skuteczna. Powodzenia!
[sc:betano] St. Louis Blues – Detroit Red Wings over 4,5 kurs: 1,50 godz.02:00
Zaczynam od jednego z ciekawszych meczów dzisiejszego wieczoru. Choć Blues są na fali, to po raz kolejny nie odważę się na nich grać, ponieważ rywal jest o niebo lepszy niż poprzednik. Gospodarze i goście stracili po tyle samo bramek, a mianowicie 107, natomiast Blues strzeliło ich ponad 20 więcej i ma na swoim koncie aż 140. Jest to drugi najlepszy wynik w lidze zaraz po Tampie. Skrzydła grają w kratkę, ale w każdym z meczów strzelają przynajmniej jedna bramkę. Zawodnicy z St. Louis są w formie i myślę, że to przełoży się na dzisiejszy wynik i wraz z pomocą zawodników z Detroit zobaczymy tutaj więcej niż 4 gole. Kurs zachęca i byłoby grzechem tego nie pograć.
[sc:betano] Tampa Bay Lightning – Edmonton Oliers over 4,5 kurs: 1,40 godz.01:30Jak już wcześniej wspomniałem Tampa ma strzelonych najwięcej bramek w lidze i na ten moment jest to 146 zdobytych i aż 122 straconych. O ataku gospodarzy nie trzeba wspominać. Jest on dobrze poukładany i przede wszystkim skuteczny. Co do Edmonton to pokazali, że potrafią strzelać i wygrywać nawet z lepszymi. Choć na wyjazdach nie idzie im najlepiej to sądzę, że będą wstanie tutaj coś ugrać. Przemawia tu jeszcze fakt, że w bezpośrednich pojedynkach tych ekip zazwyczaj widujemy sporo goli i jeśli nie przydarzy się tutaj nic nadzwyczajnego to myślę, że możemy spać spokojnie, a rano pojawi się na naszej twarzy szeroki uśmiech.
[sc:betano] Philadelphia Flyers – Vancouver Canucks zwycięstwo Canucks kurs: 1,70 godz.01:00
Ja znowu gram przeciwko ekipie z Filadelfii, gdyż po prostu pozwala ona nam sporo zarabiać. Wczoraj przegrali swój mecz nieznacznie z Capitals, ale jednak przegrali i nie sądzę, aby w drużynie panował dobry nastrój. Brakuje kilku kluczowych zawodników, a przede wszystkim bramkarza Masona, który kiedy grał, zawsze dawał swojej drużynie „kopa” do dalszej gry. Teraz ewidentnie kogoś takiego tam brakuje. 11 miejsce w konferencji wschodniej na pewno nie jest szczytem gry Lotników. Przejdźmy już do Orek z Vancouver, które dzierżą złą passę trzech przegranych meczów z rzędu. Czas to zmienić, bo i okazja jest doskonała. Do składu wrócili praktycznie wszyscy i trener może rotować i myślę, że to przyniesie efekty. Bracia Sedinowie lekko spuścili z tonu, ale myślę, że nie powinno to stanowić problemu dla drużyny z Vancouver i samych nich, aby wywieźć z Filadelfii 2 punkty w regulaminowym czasie gry, dogrywce lub karnych. Jeśli Canucks zagra na przynajmniej 70% swoich możliwości to myślę, że nie ma się co martwić i po takim kursie możemy spokojnie na nich grać. #GOCANUCKS