Pogoń bezsilna w starciu z Vojvodiną Nowy Sad

Pogoń Szczecin nie będzie miło wspominała początku tegorocznego zgrupowania w Turcji. Portowcy w swoim pierwszym sparingu ulegli serbskiej Vojvodinie Nowy Sad 0:3 (0:1).

Pierwszą ciekawą akcję ofensywną zawodnicy ze Szczecina stworzyli sobie po niespełna kwadransie gry. Lewą stroną popędził Ricardo Nunes, który wrzucił futbolówkę w pole karne. Tam na dogranie czekał Marcin Robak, ale napastnik Pogoni był pilnowany aż przez trzech rywali i w konsekwencji nie zdołał oddać celnego strzału.

W 32. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Portowców. Dośrodkowane z rzutu wolnego ostatecznie zakończyło swój lot na górnej siatce bramki strzeżonej przez Radosława Janukiewicza. Futbolówka ostatecznie znalazła drogę do siatki Pogoni dokładnie trzy minuty później. Po szybkiej wymianie podań przez Serbów i strzale z wysokości trzynastego metra, ostatecznie skapitulować musiał golkiper Portowców.

Szczecinianie mięli okazję doprowadzić do wyrównania dosłownie na sekundy przed końcem pierwszej części gry. Po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu, w sytuacji sam na sam znalazł się Rudol, ale to bramkarz Vojvodiny wykazał się większym refleksem!

W 58. minucie oko w oko z bramkarzem znalazł się tym razem Danielak, ale ostatecznie dał się dogonić jednemu z defensorów. Po przewinieniu na Polaku, tuż przed polem karnym, arbiter chwycił za gwizdek, ale stałego fragmentu gry na gola nie zamienił Adam Frączczak.

Po godzinie spotkania było już 0:2 dla Serbów. Serię strzałów z bliskiej odległości najpierw zdołali zablokować Frączczak i Kudła, ale za trzecim razem piłka ponownie zameldowała się w siatce Pogoni Szczecin.

Portowcy na złapanie kontaktu z rywalem mieli okazję w 71. minucie. Moment zawahania bramkarza rywali starał się wykorzystać Robert Obst, ale na szczęście dla Serbów, piłka obiła bandy reklamowe.

Pogoń Szczecin za brak skuteczności ostatecznie została ukarana w 83. minucie, kiedy to Serbowie ustalili wynik spotkania.