Jak informuje angielski dziennik The Guardian, FIFA otworzyła przewód dyscyplinarny przeciwko Diafrze Sakho oraz West Hamowi United. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest najprawdopodobniej symulowana kontuzja pleców zawodnika, przez którą nie pojechał na Puchar Narodów Afryki.
Senegalska Federacja Piłkarska złożyła oficjalną skargę na piłkarza i jego klub do FIFA z powodu symulowania poważnego urazu pleców przez 25-latka. Z tym faktem nie mógł pogodzić się selekcjoner Senegalczyków, Alain Giresse, który zażądał od piłkarza stawienia się na zgrupowaniu kadry, gdzie miałby przejść szczegółowe badania i dopiero wtedy podjęto by decyzję o tym, czy jest zdolny do gry. Jednak przedstawiciele Młotów nie zgodzili się na podróż Sakho samolotem. Piłkarz miał pauzować od czterech do sześciu tygodni, jednak zagrał już w meczu FA Cup przeciwko Bristol City i nawet strzelił gola!
FIFA przychyliła się do wniosku i w najbliższych dniach będzie badać całą sprawę. Oczywiście zarówno West Ham jak i sam zainteresowany zaprzeczają, by celowo mieli wprowadzić senegalską federację w błąd. „Na tym etapie ani zawodnik ani klub nie będą komentowali całej sprawy” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Młotów.