W środę zaległe spotkanie 16. kolejki Primera Division rozegrają pomiędzy sobą zespoły stołecznego Realu Madryt i FC Sevilli.
Zespół Unai Emery’ego na pewno nie wspomina dobrze ostatnich trzech pojedynków z Los Galacticos na Santiago Bernabeu. Sevilla straciła w tych meczach w sumie aż 13 bramek, zdobywając tylko 4 gole.
Obecny sezon, pomimo odpadnięcia z Copa del Rey jest jednak bardzo udany dla zespołu z Andaluzji. Czwarta pozycja w tabeli Primera Division nie jest przypadkowa. Kibice Sevilli liczą na to, że ich ulubieńcy włączą się jeszcze do walki z czołową trójką (Real, Barcelona, Atletico) o miejsca 1-3 w ligowej tabeli, dające możliwość bezpośredniego udziału w Champions League (bez dodatkowych eliminacji). Najbliższa okazja, aby przekonać się na co stać drużynę Grzegorza Krychowiaka już w środę.
Wróćmy jeszcze na chwilę do zespołu stołecznych. Dziennikarze zastanawiali się ostatnio jak będzie wyglądało „sportowe życie” Los Blancos bez Cristiano, po tym jak w wyniku niesportowego zachowania w meczu z Cordobą, CR7 wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Trzeba uczciwie przyznać, że komisja dyscyplinarna Primera Division wymierzyła mimo wszystko za to co zrobił, łagodną karę, najlepszemu piłkarzowi 2014 roku. Brak na boisku Cristiano Ronaldo, to okazja do zabłyśnięcia dla innych gwiazd Los Galacticos. Na pewno kibice na Siantiago Bernabeu nie będą się nudzili w środowy wieczór. Napędzającego grę Realu Isco, wspomaganego przez Kroosa i Rodrigueza, będą chcieli w środku pola zneutralizować piłkarze Sevilli. Jeżeli Grzegorz Krychowiak wystąpi jutro w tym meczu, to na pewno będzie to jedno z najważniejszych zadań taktycznych, jakiego będzie oczekiwał od Polaka trener Emery. Real ma jednak więcej atutów ofensywnych w swoich szeregach z Bale’m i Benzemą na szpicy, dlatego polecamy Wam postawić na zwycięstwo zespołu Carlo Ancelottiego z handicapem -1.5.
[sc:unibet] Primera Division, godz. 20:45, Real Madryt – FC Sevilla typ: 1 ( AH -1.5) kurs: 1.72