Szkoleniowiec Cracovii, Robert Podoliński przyznał, że jest zadowolony z sytuacji kadrowej przed spotkaniem ze Śląskiem Wrocław. „Pasy” podejmą ekipę ze stolicy Dolnego Śląska w niedzielę o godz. 15:30.
– Jesteśmy po badaniach Adama Marciniaka, jest w stu procentach przygotowany do gr. Przemysław Kita ma drobny uraz – chodzi o starą bliznę, ale wystarczy mu kilka dni rekonwalescencji i wróci do treningów. Cieszy mnie powrót Mateusza Cetnarskiego, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy będzie brany pod uwagę w wyborze do składu. Mateusz Żytko miał problemy żołądkowe, ale się z nimi już uporał – mówił opiekun krakowskiego zespołu.
Podoliński dodał również, że wrocławski zespół jest trudnym przeciwnikiem i pokonanie go nie będzie sprawą łatwą. – Niepokoi mnie, że w meczu Pucharu Polski z Legią Tomasz Hołota grał tylko 60 minut i do końca nie wiem, co może pokazać. Śląsk to mocny zespół, nieprzypadkowo wicelider ekstraklasy. Ta drużyna gra inaczej, niż wtedy, gdy liderem był Sebastian Mila, ale Paixao i Pich oraz bardzo solidny środek pola, czyli właśnie Hołota – oto mocne punkty Śląska – stwierdził.
Po 19 ligowych kolejkach Cracovia zajmuje 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. Nad strefą spadkową ma 5 punktów przewagi, a do grupy mistrzowskiej traci także 5 punktów.