Analiza: Paris Saint Germain – Chelsea

Katarscy właściciele PSG chcieliby, aby ich drużyna w końcu podbiła Ligę Mistrzów, ale tym razem mogą być rozczarowani już po 1/8 finału. Ich zespół nie będzie faworytem dwumeczu z Chelsea.

W 88. minucie sobotniego spotkania z broniącym się przed spadkiem z Ligue 1 Caen mistrzowie Francji prowadzili 2:0. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że zdobędą trzy punkty i w tabeli zrównają się punktami z najgroźniejszymi rywalami z Lyonu i Marsylii. Wówczas dla podopiecznych Laurenta Blanca nastąpił koniec świata – rywale zdobyli dwie bramki i pozbawili PSG dwóch bezcennych punktów.
Myliłby się jednak ten, kto by pomyślał, że to przypadkowa wpadka drużyny Zlatana Ibrahimovicia. Dla paryżan to wręcz chleb powszedni – już ośmiokrotnie w tym sezonie obejmowali prowadzenie w meczu, którego później nie potrafili ostatecznie wygrać. Jakby nieszczęść było mało, zespół Blanca kończył mecz w dziewiątkę, choć żaden z jego podopiecznych nie otrzymał czerwonej kartki. Kolejnych zawodników eliminowała plaga kontuzji.

– Mourinho to trenerski geniusz. Dzięki temu, że jego zespół wcześniej odpadł z rozgrywek o Puchar Anglii, zyskał tydzień wolnego przed starciem z nami w 1/8 finału Ligi Mistrzów – mówił po sobotnim meczu Blanc, narzekając, że francuska federacji nie robi nic, by pomóc drużynom występującym w europejskich pucharach. – Dwa dni odpoczynku przed meczem z Chelsea to dramatycznie mało – narzekał.
W jego słowach nie ma ani krzty przesady – sytuacja PSG jest iście dramatyczna. W trakcie meczu z Cean kontuzji doznali Serge Aurier, Yohan Cabaye, Marquinhos, Blaise Matuidi i Lucas Moura. Przy odrobinie szczęścia na wtorkowe starcie z liderem Premier League ma szansę wykurować się jedynie Matuidi.

Rok temu Chelsea przegrała pierwszy mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów w Paryżu 1:3, ale ostatnie wywalczyła awans po zwycięstwie 2:0 w rewanżu. Tym razem w rywalizacji, która miała być szlagierem 1/8 finału emocji może być mniej.

[sc:betano]Paris Saint Germain – Chelsea, Liga Mistrzów, wtorek 17.02.2015, godz. 20.45
Ciekawe kursy w Betano:
Remis: 3.25 (zakład z marżą 0%)
Ibrahimović strzeli pierwszego gola: 5.00
Poniżej 2,5 gola: 1.65

Załóż teraz konto w Betano. To bukmacher skrojony dla Ciebie. Kliknij TUTAJ, aby mieć konto i oglądać takie mecze beze dekodera.

Najciekawsze mecze transmitowane dzisiaj na www.betano.com.

11:30. Caroline Wozniacki – Samantha Stosur. WTA Dubai.
11:30. Svetlana Kuznetsova – Angelique Kerber. WTA Dubai.
17:15. Simona Halep – Daniela Hantuchova. WTA Dubai.
20:30. Alexander Zverev – Gael Monfils. ATP Marsylia.