We wtorkowy wieczór Paris Saint-Germain zremisowało 1:1 z Chelsea Londyn w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Kilka świetnych interwencji zaliczył bramkarz The Blues, Thibaut Courtois, za co jego kolega z drużyny, John Terry jest mu wdzięczny.
– Nie uważam, by Thibaut nas zaskoczył, bo o jego nieprzeciętnych umiejętnościach nie wiemy od dziś. Muszę jednak przyznać, że tego wieczora ratował nam skórę i utrzymywał nas w grze. To bardzo ważne, że udało nam się wywalczyć remis – powiedział defensor po ostatnim gwizdku sędziego.
Bramkowy remis w Paryżu stawia Chelsea w lepszej pozycji przed rewanżem. – Mamy niezły wynik przed kolejnym spotkaniem. Rok temu straciliśmy w Paryżu trzy gole, a tym razem nie powtórzyliśmy tego błędu. Jesteśmy optymistami, zwłaszcza, że czeka nas mecz na Stamford Bridge. Wiadomo, że przeciwnicy nie lubią tam grać – podsumował Terry.