Pomocnik Sevilla FC Jose Antonio Reyes przed pierwszym spotkaniem z Borussią Moenchengladbach w Lidze Europy liczy na wielkie piłkarskie święto w czwartkowy wieczór w stolicy Andaluzji.
– Czekają nas trudne spotkania, ale przystępujemy do nich z mentalnością zwycięzców. Nie jest ważne kto strzeli gola, ale chcemy uzyskać jak najlepszy wynik – przyznał były skrzydłowy Arsenalu dla dziennika „AS”.
Reyes liczy na mocne wsparcie trybun Estadio Sanchez Pizjuan. – Z fanami zawsze łączyło mnie coś specjalnego, więc liczę, że dzięki temu wszystko pójdzie w porządku. To dla nas bardzo ważny mecz i sądzę, że kibice odpowiednio zareagują i będą nas wspierać – dodał Reyes, który w tym sezonie rozegrał siedem spotkań w Lidze Europy i zdobył w nich jedną bramkę.
Trener Unai Emery rzadziej natomiast stawia na 31-letniego piłkarza w Primera Division, gdzie dotychczas wystąpił w zaledwie pięciu spotkaniach. Na swoim koncie ma również dwa mecze rozegrane w Pucharze Króla i jednego strzelonego gola.