Bektas Demirtas, reprezentujący interesy Hakana Calhanoglu, ujawnił na łamach niemieckiego dziennika „Express”, że pomocnikiem Bayeru Leverkusen interesuje się FC Barcelona.
21-letni reprezentant Turcji, który w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów strzelił zwycięskiego gola w starciu z Atletico Madryt, może w środkowej formacji występować niemal na każdej pozycji. Taką wszechstronność cenią sobie na Camp Nou.
Urodzony w Mannheim zawodnik w 2012 roku przeszedł z Karlsruher SC do Hamburgera SV za 2,5 mln euro, a dwa lata później „Aptekarze” zapłacili za niego 14,5 mln euro.
Calhanoglu ma aktualnie kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2019 roku i jest wyceniany już na 18 mln euro. – Może wydawać się to aroganckie, ale Hakan nie myśli teraz o Barcelonie. W Leverkusen ma wszystko czego potrzebuje. Gra w Lidze Mistrzów, w Pucharze Niemiec i Bundeslidze – podsumował Demirtas.