Napastnik Paris Saint-Germain, Zlatan Ibrahimović skrytykował zachowanie graczy Chelsea będące reakcją na czerwoną kartkę, jaką Szwed otrzymał w pierwszej połowie środowego spotkania Ligi Mistrzów. – Czułem, że otoczyło mnie jedenaścioro dzieci – stwierdził w swoim stylu snajper PSG.
Reprezentant Szwecji musiał zejść do szatni po 31 minutach rewanżowego starcia fazy play-off Ligi Mistrzów, gdyż jego spóźniony wślizg w nogi Oscara arbiter Bjorn Kuipers zakwalifikował jako przewinienie na czerwoną kartkę.
Tuż po całym zdarzeniu arbitra natychmiast otoczyli zawodnicy The Blues, wśród których byli m. in. John Terry, Nemanja Matić i Gary Cahill. – Kiedy zobaczyłem czerwony kartonik w ręku sędziego pomyślałem „facet nie wie, co robi a może widział coś innego?” – stwierdził Ibrahimović.
– Najgorsze jest jednak zachowanie zawodników Chelsea, wszyscy się zbiegli a ja czułem się tak, jak gdyby wokół mnie pojawiło się jedenaścioro dzieciaków. Nie wiem, czy Oscar udawał, czy gdzieś go trafiłem. To już nie jest ważne. Awansowaliśmy dalej i zobaczymy, co się wydarzy – podsumował napastnik mistrzów Francji.