Joaquin Sanchez rozegrał w poniedziałkowy wieczór jedno ze swoich najlepszych w karierze spotkań w barwach włoskiej Fiorentiny, prowadząc ekipę ze stolicy Toskanii do prestiżowej i cennej wygranej z AC Milan 2:1.
Hiszpański skrzydłowy w końcówce dramatycznego meczu na Stadio Artemio Franchi najpierw świetnie dośrodkował na głowę Argentyńczyka Gonzalo Rodrigueza, który doprowadził do wyrównania, a następnie sam efektownym uderzeniem głową w samo okienko zapewnił „Violi” zwycięstwo, pozwalającej podopiecznym Vincenzo Montelii nadal realnie myśleć o grze w przyszłej edycji Ligi Mistrzów.
– To dla mnie wielki moment i jestem naprawdę szczęśliwy, tak jak cała drużyna – przyznał były reprezentant Hiszpanii w rozmowie ze stacja „Sky Italia”.
– Jesteśmy nadal w grze o trzecie miejsce, więc musimy po prostu wziąć sprawy w swoje ręce i myśleć tylko o każdym najbliższym meczu. Przed nami jednak także wielki czwartek i takie zwycięstwo wypełni nas energią i entuzjazmem przed rewanżowym meczem z Romą w Lidze Europy – podsumował Joaquin Sanchez.