W poniedziałek i wtorek piłkarz poznańskiego Lecha, Paulus Arajuuri nie brał udziału w treningach z resztą drużyny. Reprezentant Finlandii pracuje indywidualnie i zapewnia, że zrobi wszystko, aby zagrać w niedzielę z Legią.
Sobotni uraz 26-letniego piłkarza nie okazał się zbyt groźny. Arajuuri na razie trenuje indywidualnie, jednak już wkrótce dołączy do zajęć z drużyną. – Paulus pracuje pod okiem fizjoterapeutów, dlatego nie będzie brany pod uwagę na mecz ze Zniczem – wyjaśnia asystent trenera Skorży, Dariusz Żuraw cytowany przez oficjalną stronę Kolejorza. – Jeżeli wszystko będzie w porządku, to jutro lub w czwartek do nas dołączy.
Dobrej myśli jest również sam zawodnik. – W Bydgoszczy musiałem opuścić boisko, ponieważ poczułem ból mięśnia biodrowo-lędźwiowego. Z biegiem czasu zaczął się nasilać, dlatego nie byłem w stanie kontynuować gry – mówi Paulus Arajuuri. – Mam jednak nadzieję, że będę mógł zagrać w niedzielę przeciwko Legii. Zapowiada się ciekawy mecz i kontuzja nie powinna mi przeszkodzić – podsumowuje.