Obrońca Legii Warszawa, Igor Lewczuk powiedział na konferencji prasowej, że przewaga psychologiczna, którą jego zespół zyskał po zwycięstwie nad Lechem Poznań w finale Pucharu Polski, nie ma dużego znaczenia. W sobotę stołeczna drużyna ponownie zmierzy się z piłkarzami Macieja Skorży w pierwszym meczu rundy finałowej Ekstraklasy.
– Lepiej jest podchodzić do następnego meczu po zwycięstwie. Nie wydaje mi się jednak żebyśmy mieli dużą przewagą psychologiczną nad Lechem. Nie ma sensu przywiązywać dużej wagi do wyniku finału. To będzie zupełnie inny mecz. Nie ma się czym ekscytować. Przed nami jeszcze siedem ważnych meczów i czas na świętowanie przyjdzie po ich zakończeniu – powiedział 29-letni piłkarz.
Legia w finale rozgrywanym na Stadionie Narodowym pokonała Lecha 2:1. Gole dla warszawskiego klubu zdobyli Tomasz Jodłowiec i Marek Saganowski.
Po rundzie zasadniczej, piłkarze Henninga Berga mają punkt przewagi nad drużyną z Poznania. Sobotnie spotkanie rozegrane zostanie stadionie przy ul. Łazienkowskiej.