Choć Barcelona wbiła Juventusowi trzy gole w sobotnim finale Ligi Mistrzów, ze swojej postawy dumny mógł być Gianluigi Buffon. „Wygrał zespół lepszy” – przyznał zawiedziony golkiper w rozmowie z „Mediaset”.
Nie po raz pierwszy w tym sezonie popularny „Gigi” był jedną z wyróżniających się postaci swojego zespołu podczas rozgrywanego w Berlinie starcia z „Blaugraną”. Włoski bramkarz kilkakrotnie wykazał się kapitalnym refleksem i ratował swą drużynę przed utratą gola. Ostatecznie „Stara Dama” przegrała jednak 1:3.
„Po przerwie uwierzyliśmy, że stać nas na zwycięstwo. Tak się jednak nie stało i wygrał zespół lepszy. Nie zawsze tak jest w futbolu, ale akurat tym razem owszem – Barcelona zasłużyła na ten triumf. Dla nas najważniejsze jest to, że pokazaliśmy, że stać nas na wyrównaną rywalizację z tak silną drużyną” – podkreślił Buffon.
37-letni zawodnik ani myśli o zakończeniu swej pięknej kariery.
„Chcę grać na tym poziomie przez kolejne trzy lata i dopiero wtedy zamknę interes. Mam nadzieję, że będę w stanie zrealizować swoje kolejne marzenia przed odejściem z piłki” – zdradził Włoch.
Gianluigi Buffon ma na swym koncie ponad 500 występów w barwach Juventusu. Wygrywał w swej karierze mistrzostwa Włoch, świata, nigdy jednak nie zwyciężył w Lidze Mistrzów.