Członek zarządu Borussii Moenchengladbach Hans Meyer w swoim ostatnim wywiadzie mówił o nieudanym początku sezonu oraz stwierdził, jak zespół może wyjść z trudnej sytuacji.
– Po trzech meczach nie jesteśmy w stanie dokładnie przeanalizować co jest przyczyną słabej dyspozycji. Gołym okiem widać jednak, że brakuje w naszej drużynie graczy, którzy byli kluczowi w poprzednich rozgrywkach – powiedział były trener cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową „Gladbach”.
– Z powodu urazów i zawieszenia za kartki nie mogli grać tacy zawodnicy jak: Alvaro Dominguez, Martin Stranzl, Fabian Johnson, Havard Nordtveit oraz Andre Hahn. Ponadto Lars Stindl i Josip Drmić muszą wkomponować się do nowego zespołu – dodał.
– Mieliśmy stabilną defensywę w poprzednim sezonie, a także w sparingach. Był to efekt znakomitej pracy, którą wykonał Lucien Favre. Jest on znany z tego, że jest dobrym analitykiem oraz skrupulatnym szkoleniowcem. Jestem głęboko przekonany, że przejdziemy przez ten trudny etap. Trener musi popracować nad psychiką zawodników, ponieważ przez ostatnie sukcesy mogli poczuć się spełnieni. Teraz przegraliśmy trzy spotkania z rzędu i jest to dla wszystkich ciężkie – kontynuował.
– Drużyna powinna szybko zapomnieć o odniesionych porażkach. Zawodnicy muszą pamiętać, że oprócz maksymalnego wysiłku i wydajności zawsze wyróżnia nas wspaniały, zgrany zespół, a także fantastyczni kibice – zakończył.
Borussia po trzech kolejkach Bundesligi z zerowym dorobkiem punktowym zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. „Gladbach” zagrają w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W najważniejszych europejskich rozgrywkach zagrają w grupie D i zmierzą się z takimi klubami jak: Manchester City, Juventus Turyn oraz FC Sevilla.