Skrzydłowy Leicester City, Riayd Mahrez przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że jego pewność siebie rośnie wraz z każdą zdobytą bramką oraz asystą.
– Nie wiem czy ktoś może mnie zatrzymać, ale muszę dawać z siebie wszystko, żeby mój zespół wygrywał. Najważniejsze jest dobro drużyny – powiedział Algierczyk w rozmowie z dziennikarzami „Sky Sports”.
Leicester wygrał przed własną publicznością z Chelsea FC 2:1 (1:0) w ramach poniedziałkowego spotkania 16. kolejki Premier League. Mahrez zdobył w tym meczu bramkę, a także zanotował asystę przy trafieniu Jamiego Vardy’ego.
– Zagraliśmy bardzo dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Byłem pewny siebie, ale to normalne kiedy cały czas wpisujesz się na listę strzelców i zaliczasz asysty – zaznaczył.
Drużyna „Lisów” zajmuje aktualnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Algierczyk nie popada jednak w optymizm i nie myśli o mistrzostwie Anglii.
– Potrzebujemy około 40 punktów, żeby być bezpiecznym i utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Cieszę się, że mamy 35 „oczek” po 16 spotkaniach. Nie mam wątpliwości, że na to zasłużyliśmy – zakończył.