Jeremain Lens broni barw Sunderland AFC zaledwie od kilku miesięcy, ale wszystko na to wskazuje, że w zimowym okienku transferowym zmieni otoczenie.
28-letni holenderski ofensywny pomocnik nie gra bowiem tak regularnie, jak się tego spodziewał, zasilając ekipę z północno-wschodniej części Anglii.
Były zawodnik Dynama Kijów i PSV Eindhoven z powodów dyscyplinarnych nie był nawet brany pod uwagę w kadrze na sobotni mecz z Chelsea, zakończony porażką „Czarnych Kotów” w Londynie 1:3. Po raz ostatni w podstawowym składzie Sunderlandu kibice oglądali go 25 października w zwycięskich 3:0 nad Newcastle United derbach regionu.
– To całkowicie frustrujące. Nie gram, a nie po to przybyłem do Premier League, aby tylko siedzieć na ławce rezerwowych – wściekał się Lens w rozmowie z „Fox Sports”.
– Coś musi się zmienić. Co, to zobaczymy. Transfer zimą? To może się zdarzyć. Kiedy okienko zostanie otwarte zobaczymy co się wydarzy – dodał reprezentant Holandii.
Lens zaliczył w koszulce „Czarnych Kotów” dotychczas dwanaście spotkań, w których zdobył dwie bramki. Na swoim koncie ma 30 meczów w kadrze „Oranje” i osiem strzelonych goli.