– Zdajemy sobie sprawę, że każdy kolejny mecz jest bardzo ważny, nie tylko ten najbliższy – przyznał tuż przed piątkowym starciem z Podbeskidziem Bielsko-Biała bramkarz Korony Kielce, Zbigniew Małkowski.
– Wszyscy chcą się utrzymać w Ekstraklasie i mieć jeszcze realne szanse na pierwszą ósemkę. Nie składamy broni, mieliśmy trochę więcej czasu na przygotowanie się. Jako zespół i indywidualnie wyciągnęliśmy te złe rzeczy – stwierdził 38-latek, cytowany przez „korona-kielce.pl”.
– Zdajemy sobie sprawę, że każdy kolejny mecz jest bardzo ważny, nie tylko ten najbliższy – kontynuował niezwykle doświadczony golkiper, który do Kielc trafił w 2009 roku ze Stomilu Olsztyn.
– Postawa „Górali” w ostatnich meczach jest na pewno jakąś niespodzianką, ale myślę, że dobra passa zakończy się na spotkaniu z nami i to my będziemy cieszyć się z trzech punktów – zaznaczył.
– My nie zaprzątamy sobie głowy stanem murawy. To nie jest zależne od nas. Boiska treningowe na pewno są lepsze niż nasze główne, ale cóż mamy taką zimę, że więcej jest deszczu niż śniegu. Z naturą się nie wygra – dodał.