Antoni Łukasiewicz: Od początku mecz był pod naszą kontrolą

– Od początku mecz był pod naszą kontrolą. Założenia były jasno sprecyzowane. Cieszymy się bardzo, że od pierwszej minuty udało nam się wszystkie nasze założenia realizować zgodnie z zaleceniami – powiedział tuż po spotkaniu z MKS-em Kluczbork (2:0) zawodnik Arki Gdynia, Antoni Łukasiewicz.

Na listę strzelców po stronie przyjezdnych wpisywali się odpowiednio doświadczony Paweł Abbott oraz 21-letni środkowy obrońca Michał Marcjanik, który ostatecznie wynik starcia ustalił tuż po upływie godziny gry. Dzięki wygranej Arka Gdynia awansowała, kosztem Wisły Płock, w ligowej tabeli na pierwsze miejsce.

– Od początku mecz był pod naszą kontrolą. Założenia były jasno sprecyzowane. Cieszymy się bardzo, że od pierwszej minuty udało nam się wszystkie nasze założenia realizować zgodnie z zaleceniami. Dobra organizacja gry złożyła się na to, że szybko zdobyliśmy bramkę – stwierdził doświadczony pomocnik, cytowany przez „arka.gdynia.pl”.

– Później pełna kontrola spotkania, były kolejne sytuacje, po których mogliśmy wynik jeszcze w pierwszej połowie. Dopiero gdzieś ok. 30 minuty Kluczbork złapał oddech i na chwilę przejął kontrolę nad spotkaniem, ale na nasze szczęście nic groźnego pod naszą bramką się nie stało – kontynuował.

– W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nasza kontrola, nasza dominacja i w końcu ta upragniona druga bramka, która pozwoliła nam już złapać zdecydowanie głębszy oddech i spokojnie kontrolować to spotkanie, bez zbędnych nerwów – dodał.