W izraelskiej Super League 26. kolejka i starcie sąsiadów w tabeli, dziesiąty Hapoel Tel Aviv gości na własnym parkiecie jedenastą w tabeli ekipę Maccabi Kiryat Gat.
Gospodarze to drużyna, która w tym sezonie dobre mecze przeplata ze słabymi występami, brakuje im takiej stabilizacji co może dziwić bo kadrowo prezentują się naprawdę dobrze i ich brak w play off byłby dużym zaskoczeniem. Obecnie mają jedno zwycięstwo mniej od ostatniego miejsca dającego prawo gry w play off, ale to na pewno nie powinno ich zadowalać, jest realna szansa walki o wyższe pozycję i trzeba w końcu zacząć prezentować się zdecydowanie lepiej. Trener Sharon Avrahami ma do dyspozycji takich zawodników jak Raviv Limonad, Chester Simmons, Robert Rothbart, Jeff Allen, John Williamson, Tamir Blatt, Demitrius Conger czy niedawno pozyskany Nate Robinson (który przyszedł do zespołu na początku marca i już w kilku spotkaniach ma średnią powyżej 20 punktów), to gracze dużo znaczący w tej lidze i kwestią czasu powinno być ustabilizowanie tej formy. W ostatnim spotkaniu przegrali po dwóch dogrywkach z Ironi Nahariya 88-89, przegrali te spotkanie przede wszystkim po fatalnej czwartej kwarcie, gdzie całkowicie oddali pole rywalom i stracili wcześniej wypracowaną przewagę. Zawodnicy Hapoelu podkreślają, że dobrym występem w dzisiejszym spotkaniu chcą zmazać plamę z poprzedniego meczu i udowodnić, że drugi taki sam mecz nie może im się przytrafić. Grają u siebie przy wsparciu publiczności na pewno będzie im łatwiej odnieś zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu, zresztą nie mogą sobie pozwolić już na więcej wpadek grając o play off i z zespołem, który jest jak najbardziej w ich zasięgu.
Super League Izrael, godz. 19:00, Hapoel Tel Aviv – Maccabi Kiryat Gat, typ: 1(-7), kurs: 1.85